Sprawdź:
- czy Twoje śniadanie rzeczywiście da Ci energię na cały dzień?
- co pomoże Ci kontrolować apetyt i ograniczyć podjadanie?
- jaki produkt jest najgorszym sładnikiem współczesnych diet?
Dwa razy w tygodniu będziesz dostawać do swojej skrzynki mailowej porady dotyczące najskuteczniejszych metod naturalnego leczenia chorób i dolegliwości.
A już dziś pobierz bezpłatny raport "Rośliny lecznicze",
w którym znajdziesz informacje:
- jakie rośliny i zioła pomagają w różnych dolegliwościach,
- czym różni się działanie ziół na Twój organizm
od działania leków.
Dr Stuart McGill, specjalista od kręgosłupa na Uniwersytecie w Waterloo, w Kanadzie, walczy ze stereotypami na temat pleców.
Jego zdaniem, najgroźniejszym mitem jest to, że bezwzględnie trzeba mieć elastyczne plecy.
Tłumaczy, że osoby o najbardziej elastycznych plecach narażają się na więcej kłopotów z kręgosłupem w późniejszym wieku.
Dr McGill wyjaśnia, że utrzymywanie sprężystości pleców wcale nie chroni przed późniejszymi kłopotami z kręgosłupem, a wręcz przeciwnie – przyczynia się do nich!
Naturalna pozycja kręgosłupa to „S”. Dlatego dr McGill walczy z ćwiczeniami na wyprostowane plecy, jego zdaniem najgorszymi, ale także z okrągłym grzbietem.
Kiedy chodziłem na gimnastykę w szkole, bardzo ceniono elastyczność pleców. Nasz nauczyciel gimnastyki, pan Cruchot, wymyślił ćwiczenie na ocenę, w którym trzeba było dotknąć stóp dłońmi w pozycji stojącej i przy wyprostowanych kolanach:
ci, którzy dotykali zaledwie kostek, otrzymywali 0/20,
ci, którzy dosięgali palców u stóp, otrzymywali 5/20,
ci, którzy muskali podłogę, otrzymywali 10/20,
ci, którzy kładli dłonie płasko na podłodze, otrzymywali 15/20.
W mojej klasie był tylko jeden uczeń wyjątkowo rozciągnięty, który otrzymał 20/20. Potrafił „przykleić” głowę do kostek. Od tamtej pory przezywaliśmy go „Scooby Doo”.
Natomiast jeśli chodzi o mnie… to była dla mnie wielka trauma, otrzymałem 0/20…
Dziś nie mogę mieć pretensji do pana Cruchot, gdyż dyskusja o ćwiczeniach kręgosłupa jeszcze nie jest przesądzona. I wielu badaczy nie zgadza się z dr. McGillem.
Mięśnie ramion i nóg wykorzystujemy, by wykonywać ruchy o dużym zakresie. Mięśnie te wytwarzają siłę motoryczną na potrzeby danego ruchu (wstawanie, kucanie, chodzenie, łapanie itd.).
Natomiast mięśnie grzbietu i tułowia pełnią funkcję odwrotną. Zostały stworzone, by utrzymać wyprostowaną i nieruchomą pozycję ciała.
Choć podziwiamy ludzi o elastycznych plecach, wiele osób zdaje sobie sprawę, że konieczne jest przygotowanie swoich pleców do dźwigania.
Potwierdzają to specjaliści od przeprowadzek: nigdy nie wolno podnosić nic ciężkiego, zginając plecy.
Przeciwnie, należy zgiąć kolana (kucnąć) i przede wszystkim zachować proste plecy! W przeciwnym razie grozi Ci zablokowanie pleców.
Ale ten typowy poniższy obraz również jest błędny. Oczywiście, pozycja po lewej stronie jest niewłaściwa, ale pozycję po prawej stronie – także się odradza.
Lepiej jest prostować nogi w kolanach, kiedy całe stopy przylegają do podłoża, a nie jak na rysunku po prawej, kiedy tylko palce u stóp są „przyklejone” do podłoża.
Osoby o umięśnionych plecach mogą także dźwigać ciężary w inny sposób: przy prostych plecach i wyprostowanych ramionach, ciągnąc skrzynkę w górę, wzdłuż nóg i wypychając biodra do przodu.
Więcej o tym, jak wzmocnić mięśnie tułowia i zmniejszyć ryzyko urazu, znajdziesz w innym newsletterze Poczty Zdrowia: Stop brzuszkom.
A dziś na tym poprzestanę, gdyż rady te są na tyle ważne, że nie chcę osłabić ich znaczenia, zarzucając Cię innymi informacjami.
Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis
***
Stajesz przed lustrem, podnosisz ramiona w górę i z frustracją zauważasz, jak Twoje mięśnie trójgłowe obwisają pozbawione jakiegokolwiek napięcia.
Również Twoje barki nie funkcjonują prawidłowo. Stają się sztywne, są niszczone przez stany zapalne i dochodzi w nich do zwapnień (miejscowe złogi wapnia odkładają się w nich wskutek krwawień wewnątrz mięśni). Takie zmiany ograniczają ruchomość i powodują ból. Co więcej, nie poddają się łatwo leczeniu chirurgicznemu, gdyż nawroty i powikłania pooperacyjne są częste.
Czy da się z tym cokolwiek zrobić, jeśli szukanie pomocy u lekarza rodzinnego lub reumatologa nie przynosi już rezultatu?
Na szczęście TAK.
Terapia hormonalna i odpowiednie żywienie mogą pomóc zahamować proces starzenia się ramion i barków oraz sztywnienia tych drugich. Takie leczenie jest często skuteczniejsze od wszystkich stosowanych innych metod, a poznasz je dzięki miesięcznikowi Zdrowie, Witalność i Długowieczność. Terapie młodości dra Thierry’ego Hertoghe’a.
Jeszcze tylko do 12 lutego 2016 r., zapisując się na prenumeratę tego miesięcznika, otrzymasz aż 115,20 zł wyjątkowego rabatu oraz 2 prezenty. Przejdź tutaj
Uwaga: osoby po 50. roku życia otrzymają jeszcze więcej, bo aż 60% zniżki od ceny rocznej prenumeraty. Aby skorzystać z tej możliwości, kliknij tutaj
***
Aby zapisać się na bezpłatny newsletter wymagana jest akceptacja regulaminu oraz wyrażenie zgody na przetwarzanie danych.