Sprawdź:
- czy Twoje śniadanie rzeczywiście da Ci energię na cały dzień?
- co pomoże Ci kontrolować apetyt i ograniczyć podjadanie?
- jaki produkt jest najgorszym sładnikiem współczesnych diet?
Dwa razy w tygodniu będziesz dostawać do swojej skrzynki mailowej porady dotyczące najskuteczniejszych metod naturalnego leczenia chorób i dolegliwości.
A już dziś pobierz bezpłatny raport "Rośliny lecznicze",
w którym znajdziesz informacje:
- jakie rośliny i zioła pomagają w różnych dolegliwościach,
- czym różni się działanie ziół na Twój organizm
od działania leków.
Wyobraź sobie, że odstawiając niektóre produkty żywnościowe, mógłbyś doprowadzić komórki rakowe do głodu...
Wówczas wzrost guza gwałtownie by się zatrzymał. Bez pożywienia guz zacząłby się zmniejszać, kurczyć, aż w końcu zniknąłby całkowicie.
Część naukowców uważa, że to marzenie może w niektórych przypadkach stać się rzeczywistością. Czego komórki nowotworowe potrzebują do życia?
Komórki mają do dyspozycji dwa źródła energii: glukozę i kwasy tłuszczowe.
Muszą te dwa rodzaje „paliwa” spalać, aby je przekształcać w energię komórkową (czyli w ATP, adenozynotrifosforan).
W tym celu potrzebują tlenu, dostarczanego za pośrednictwem oddychania i krwi.
To „paliwo” i tlen są spalane wewnątrz komórki, w mitochondriach pełniących rolę małych elektrowni wewnątrzkomórkowych. W wyniku spalania powstaje energia komórkowa.
Mitochondria mogą funkcjonować, jeśli mają tlen i glukozę, albo tlen i kwasy tłuszczowe.
Jednak mitochondria nie zawsze mają wystarczającą ilość tlenu. Na przykład, gdy bardzo szybko biegniesz i brakuje Ci tchu, komórkom brakuje tlenu.
Wówczas na szczęście możesz biec nadal, ponieważ komórki są w stanie wytwarzać energię nawet bez tlenu: poprzez fermentację.
Fermentacja umożliwia komórkom funkcjonowanie w sytuacji, gdy nie ma tlenu. Jednak fermentacja zachodzi jedynie przy udziale glukozy, a nie przy udziale kwasów tłuszczowych.
Komórki rakowe, które są bardzo agresywne, szybko się rozmnażają i występują w dużej ilości w jednym miejscu, do funkcjonowania wykorzystują przede wszystkim fermentację.
Fermentacja z kwasami tłuszczowymi jest niemożliwa, a to oznacza, że komórki nowotworowe potrzebują ogromnej ilości glukozy.
Potrzebują 20 razy więcej glukozy niż zdrowa komórka. Do tego stopnia, że można zobaczyć nowotwór złośliwy w organizmie za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET): wystarczy obserwować komórki zużywające najwięcej glukozy.
Komórki rakowe są uzależnione od glukozy. Jedyne, co je interesuje, to znaleźć glukozę za wszelką cenę. Jak narkoman. I jak narkoman przestają się przejmować otoczeniem.
Jeśli mają do dyspozycji wyłącznie kwasy tłuszczowe, cierpią głód. Spada ilość wytwarzanej energii komórkowej. Komórki rakowe stają się mniej agresywne i mają mniejszą zdolność do rozmnażania się.
Z pozostałymi komórkami organizmu (komórkami mózgu, serca, mięśni) jest inaczej. One mogą żyć nawet wtedy, gdy mają do dyspozycji tylko kwasy tłuszczowe, ponieważ nie funkcjonują w sposób tak szalony jak komórki rakowe.
Glukoza dla komórek rakowych pełni rolę paliwa. Jednak spożywanie dużej ilości cukru zwiększa ryzyko zachorowania na raka również z innych powodów:
To wszystko skłoniło naukowców do tego, aby pacjentom chorym na raka proponować dietę bezwęglowodanową, zwaną dietą ketogeniczną.
W 2007 r. dr Melanie Schmidt i biolog Ulrike Kämmerer ze szpitala w Wüzburgu w Niemczech przeprowadzili badanie kliniczne z udziałem pacjentów chorych na raka. Zaproponowali pacjentom dietę o bardzo niskiej zawartości węglowodanów, wysokiej zawartości tłuszczu i wysokiej zawartości białka, zwaną dietą ketogeniczną. Bez cukrów, bez zbóż, bez ciastek, bez makaronu, bez ryżu, bez ziemniaków i z bardzo małą ilością owoców. Wyłącznie tłuste mięso, tłuste ryby, całe jaja, orzechy, oliwa z oliwek, olej lniany i niektóre warzywa.
Warto wspomnieć, że pomysł nie był nowy. Już w 1924 r. dr Otto H. Warburg (laureat Nagrody Nobla z 1931 r.) opublikował swoje obserwacje na temat nowotworów: Spożywanie dużej ilości węglowodanów bardzo pobudza wzrost komórek nowotworowych.
Dwójka badaczy ze szpitala w Würzburgu trafiła jednak na przeszkodę: szpital zezwolił na przetestowanie diety ketogenicznej wyłącznie u pacjentów, u których wyczerpano już wszystkie możliwości konwencjonalnego leczenia: operacje, radioterapię, chemioterapię, a także terapie alternatywne, typu leczenie hipertermią i autohemoterapię (domięśniowe zastrzyki z własną krwią żylną).
Co oznacza, że byli to pacjenci w bardzo złym stanie zdrowia. Mieli nowotwory złośliwe jajnika, piersi, ślinianek przyusznych, kości, trzustki, tarczycy, przełyku lub agresywne nowotwory układu nerwowego, odporne na konwencjonalne leczenie. Od momentu rozpoczęcia badania klinicznego dwóch pacjentów zmarło w ciągu pierwszego miesiąca. Jeden zrezygnował, ponieważ odstawienie słodzonych napojów i produktów zbożowych było dla niego zbyt trudne. Sześciu pacjentów zrezygnowało z powodów osobistych. Dwóch kolejnych pacjentów przerwało dietę z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
Za to u pięciu pacjentów, którzy przestrzegali diety bez węglowodanów przez trzy miesiące, uzyskano pozytywne wyniki. Pacjenci nadal żyli, ich stan fizyczny ustabilizował się lub poprawił, guz nowotworowy przestał rosnąć i choroba się ustabilizowała.
Skuteczność diety ketogenicznej leży w rygorystycznym ograniczeniu spożycia węglowodanów. Gdy brakuje węglowodanów, organizm wytwarza ciała ketonowe, pochodne tłuszczów. Ciała ketonowe są w stanie zapewnić energię dla ciała i mózgu, za to dla komórek nowotworowych są mało przydatne.
W badaniu klinicznym, przeprowadzonym przez badaczy ze szpitala w Würzburgu, zaledwie dwóm pacjentom udało się wystarczająco zmniejszyć spożycie węglowodanów, aby organizm wytworzył dużo ciał ketonowych. Tak czy inaczej, te wstępne wyniki są zdecydowanie godne uwagi i naukowcy dostrzegają w nich alternatywną metodę leczenia raka, nie czekając aż choroba wejdzie w stadium terminalne (1).
Pierwsze doświadczenie, w którym zastosowano dietę ketogeniczną w leczeniu raka u ludzi, zostało zrealizowane w 1995 roku. Przeprowadzono je u dwójki dzieci z guzem mózgu, przez onkologa (lekarza specjalistę w leczeniu nowotworów), Lindę Nebeling (obecnie pracującą w National Cancer Institute w Stanach Zjednoczonych).
I jedno, i drugie dziecko zareagowało pozytywnie. U jednego z nich progresja choroby została całkowicie zatrzymana. 10 lat później to dziecko nadal żyło, kontynuując dietę ketogeniczną.
Nie można oczywiście wyciągać żadnych ogólnych wniosków z tak niewielkiego doświadczenia. Niemniej jednak dieta ketogeniczna jest obecnie przedmiotem zainteresowania wielu zespołów medycznych na całym świecie.
Thomas Graeber, profesor farmakologii molekularnej i medycznej, opublikował w 2012 r., wraz z innymi członkami zespołu badawczego, wyniki badań. Wskazują, że odstawienie glukozy aktywuje mechanizm sygnalizowania i amplifikacji metabolicznej, prowadzący do śmierci komórek nowotworowych (2).
Badania opublikowane latem 2013 r. w czasopiśmie „Plos One” wskazują, że przeżywalność myszy z chorobą nowotworową poddanych diecie ketogenicznej jest wyższa niż w grupie kontrolnej myszy niestosujących diety.
W połączeniu z tlenoterapią hiperbaryczną, polegającą na nasycaniu komórek nowotworowych tlenem, przeżywalność myszy wzrosła o 78% (3).
Takie wyniki otwierają na przyszłość wielkie nadzieje dla chorych.
Trzeba jednak uważać, gdyż dieta ketogeniczna wywołuje określone problemy i zdecydowanie odradza się jej stosowanie bez nadzoru lekarza. Może powodować bardzo silne zmęczenie, ponieważ organizm musi się przyzwyczaić się do funkcjonowania bez zapasów cukru.
Dieta ketogeniczna powoduje także, że organizmowi brakuje:
Diety ketogenicznej nie należy stosować przede wszystkim w następujących przypadkach:
Aby zapobiegać nowotworom, a także, aby zwiększyć skuteczność leczenia, korzyści daje nie tylko dieta ketogeniczna, ale także dieta o niskiej ilości węglowodanów. Aby zmniejszyć ryzyko karmienia glukozą wygłodniałego guza nowotworowego:
Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis
---
To przez swoje codzienne nawyki i dietę wpływasz na swoje zdrowie, a zarazem i długowieczność.
Dr Jean-Paul Curtay odszyfrowywał mechanizmy procesu starzenia się oraz dokonał szczegółowego przeglądu substancji odżywczych z zaznaczeniem ich wpływu na długowieczność człowieka (przeczytasz o tym w dwóch wydaniach raportów o zdrowiu Dossier Naturalnych Terapii, które TERAZ możesz otrzymać w prezencie, ale o tym, za chwilę).
W najnowszym styczniowym wydaniu raportów Dossier dr Curtay omówi trybu życia, a także poda listę niezbędnych środków, które powinieneś podjąć, aby dożyć zaawansowanego wieku z uśmiechem na twarzy!
Przeczytasz między innymi o tym, jak Twój tryb życia może wspierać jak najdłuższe pozostanie w dobrym zdrowiu. Ponadto poznasz 6 kroków opisujących główne działania kompleksowego programu spowolnienia procesu starzenia się i optymalizacji długości życia w dobrym zdrowiu.
Zgłoś się po Twój numer Dossier Naturalnych Terapii i skorzystaj z ograniczonej czasowo promocji, ważnej tylko dziś i jutro, do północy.
Aby zamówić lub poznać warunki prenumeraty w specjalnej ofercie powitalnej, kliknij tutaj
---
Źródła:
1) Schmidt M, Pfetzer N, Schwab M, Strauss I, Kämmerer U. Effects of a ketogenic diet on the quality of life in 16 patients with advanced cancer: A pilot trial. Nutr Metab (Lond). 2011 Jul 27;8(1):54.
2) Nicholas A Graham, Martik Tahmasian, Bitika Kohli, Evangelia Komisopoulou, Maggie Zhu, Igor Vivanco, Michael A Teitell, Hong Wu, Antoni Ribas, Roger S Lo, Ingo K Mellinghoff, Paul S Mischel, Thomas G Graeber. Glucose deprivation activates a metabolic and signaling amplification loop leading to cell death. Molecular Systems Biology, 2012; 8 DOI: 10.1038/msb.2012.20
3) The Ketogenic Diet and Hyperbaric Oxygen Therapy Prolong Survival in Mice with Systemic Metastatic Cancer. https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0065522
---
Aby zapisać się na bezpłatny newsletter wymagana jest akceptacja regulaminu oraz wyrażenie zgody na przetwarzanie danych.