Sprawdź:
- czy Twoje śniadanie rzeczywiście da Ci energię na cały dzień?
- co pomoże Ci kontrolować apetyt i ograniczyć podjadanie?
- jaki produkt jest najgorszym sładnikiem współczesnych diet?
Dwa razy w tygodniu będziesz dostawać do swojej skrzynki mailowej porady dotyczące najskuteczniejszych metod naturalnego leczenia chorób i dolegliwości.
A już dziś pobierz bezpłatny raport "Rośliny lecznicze",
w którym znajdziesz informacje:
- jakie rośliny i zioła pomagają w różnych dolegliwościach,
- czym różni się działanie ziół na Twój organizm
od działania leków.
Etienne sapnął i, przekręcając główkę, jednym ruchem pozbył się smoczka. Próbuję wziąć go na ręce, ale wije się jak piskorz. Odkładam go – obraca się do tyłu, głośno krzycząc.
Klocki, miś pluszowy, wyliczanki – nic go nie interesuje. Trze nosek piąstkami, próbuje płakać, sam nie wie, czego chce…
Jest dopiero 10. rano, a mój mały jest już zmęczony. Przytulam go mocno, żeby zasnął na moich kolanach, kiedy będę pracował. Ale on kwęka, macha rączkami, trafiając w klawiaturę. Zrzuca rzeczy z biurka, próbuje wyrywać strony z książki, nad którą pracuję.
Znam go dobrze: jeśli teraz spróbuję odłożyć go do łóżeczka, będzie wył, stojąc uwieszony na szczebelkach, dopóki nie dam za wygraną. Dlatego pomimo naglących terminów i spóźnienia z robotą, nie mam innego wyboru niż tylko poświęcić mu czas, którego się domaga i którego potrzebuje.
Zaciągam zasłony i kładę się na kanapie. Staram się przytulić go blisko siebie, żeby zasnął.
Syn rozumie mój wybieg i zrywa się na równe nogi. Ale zaraz go chwytam i zdecydowanym ruchem znów kładę, trzymając mocno w ramionach. Wydaje z siebie przejmujący krzyk, ale nie słychać w nim już gniewu, lecz raczej nutkę rezygnacji. Nie ma ochoty spać, ale ciepło ludzkiego ciała, zapach taty, i mój głęboki oddech, który czuje na swoich włoskach, przywracają mu poczucie bezpieczeństwa i spokój.
Jeszcze kilka spazmów, pojedynczy okrzyk. Etienne zasnął.
Patrzę na jego malutką dłoń w mojej dłoni.
To magiczna chwila. Prawdziwy cud!
Słyszę jego regularny oddech. Czuję, jak pachnie kremem dla niemowląt.
Przyglądam mu się uważnie. Jego leciutko wysunięty z ust język cicho ssie wyimaginowaną pierś. Zamknięte blade powieki przetykane są cieniutkimi niebieskimi naczynkami, na brzegach – zaróżowione. Zmarszczone brwi sprawiają wrażenie, że spanie wymaga wysiłku.
Przytulone do mnie w półmroku ciepłe ciałko wysyła mi niewiarygodnie dobroczynne fale.
Czuję, że moja miłość do niego zaczyna pączkować. I ogromną wdzięczność za to życie, w którym mogę podziwiać takie cuda.
Wcale nie mam ochoty wracać do biurka. Ja też czuję, jak moje powieki zaczynają opadać, chociaż w ogóle nie byłem zmęczony. Nic mnie nie niepokoi. Nic nie jest ważne.
To Etienne właśnie ponownie uczy mnie spać jak niemowlę. Jego zatracenie się we śnie, całkowite zaufanie do tego „Dużego”, którym jestem ja, i który tak łatwo mógłby go zmiażdżyć czy udusić, to wspaniała lekcja mądrości stosowanej.
Kiedy kilkunastomiesięczne dziecko zaśnie Ci na rękach, możesz się poruszać, rozmawiać, chwycić je za rączkę, nóżkę, głaskać je po plecach, włosach, a nawet łaskotać – a ono śpi dalej „w objęciach Morfeusza” – jak mawiali Grecy.
Morfeusz był bogiem snów, i potrzeba rzeczywiście nadprzyrodzonej mocy, żeby przemienić kogoś tak głośnego i ruchliwego jak osiemnastomiesięcznego malucha w śpiące niemowlę.
Ale uwaga! Jeśli zostawisz go, na przykład odkładając do łóżeczka i oddalając się cichcem, jest bardzo prawdopodobne, że obudzi się nagle i nie przestanie płakać aż do następnej drzemki.
A to oznacza, że dziecko pod pozorem spokoju jednak czuwa! Pozostaje w letargu, dopóki nie zapali się żadna lampka alarmowa.
Nieodmiennie zachwycam się świeżością dziecka, które budzi się po przespaniu sjesty lub całej nocy. To w takie właśnie dni jest uważne, uśmiechnięte, a jednocześnie spokojne i pieszczotliwe. Jego cera jest złotawa, policzki ciepłe i miękkie. Sen wpływa na dzieci jak dobra kąpiel. Idą spać „brudne”, wyjąc i ziewając,a budzą się czyste, śliczne i ładnie pachnące.
Jest wiele naturalnych metod poprawy jakości snu. Mój synek Etienne jest moim nauczycielem w tej dziedzinie. Nie muszę myśleć, żeby go naśladować. Wystarczy mieć go blisko, tuż przy mnie, i ja wtedy też mogę zasnąć jak niemowlę.
Jeśli cierpisz na bezsenność, kuszące może być natychmiastowe rozwiązanie, czyli sięgnięcie po tabletki. Ale na dłuższą metę, leki nasenne mają poważne szanse zaostrzyć problemy ze snem.
Co chcesz osiągnąć poprzez poprawę jakości snu? Czy chcesz się poczuć lepiej następnego dnia, mniej odczuwać zmęczenie, wyostrzyć intelekt? Mieć lepszy nastrój?
Nie uda się tego osiągnąć, sięgając po chemiczne tabletki nasenne: wszystkie wywołują całkiem odwrotny skutek: większe ryzyko trudności z koncentracją, senności i ogólne zmęczenie.
Tabletki usypiają, ale nie pozwalają odpocząć. Stwierdzono nawet, że sen wspomagany tabletkami nasennymi jest bardzo niespokojny, przerywany koszmarami i częstymi wybudzeniami.
Poniżej podaję 11 rad najlepszych specjalistów, jak lepiej spać:
Życzę zdrowego snu,
Jean-Marc Dupuis
PS Jeśli myślisz, że te informacje mogą zainteresować kogoś znajomego, śmiało mu je prześlij. A jeśli jeszcze nie jesteś prenumeratorem Poczty Zdrowia, a również chciałbyś otrzymywać ten newsletter bezpłatnie, możesz podać swój adres e-mail tutaj.
---
Istnieje hormon, który dba o Twoje zdrowie, a dokładnie o utrzymanie masy mięśniowej i zmniejszenie tkanki tłuszczowej: to hormon wzrostu. Wydziela go przysadka mózgowa… kiedy wreszcie zaśniesz.
Ależ tak, jakkolwiek niewiarygodnie to brzmi, to właśnie podczas snu toczy się codzienna walka mięśni z tłuszczem!
I ma to konsekwencje, których nie można bagatelizować, ponieważ nacisk mięśni na kości, jest, na przykład, istotnym czynnikiem walki z osteoporozą.
W lutowym wydaniu miesięczniku Dossier Naturalnych Terapii odkryjesz, z czym jeszcze wiąże się wydzielanie tego hormonu w nocy w powiązaniu z:
Doktor Curtay poda Ci w nowym wydaniu Dossier Naturalnych Terapii aż 17 sposobów, które naprawdę działają, a po zastosowaniu których poprawi się jakość Twojego snu.
Kliknij tutaj, aby zamówić lub poznać warunki prenumeraty w specjalnej ofercie powitalnej dla Czytelników Poczty Zdrowia.
******************************************
Zapraszam do śledzenia Poczty Zdrowia na Twitterze: http://twitter.com/PocztaZdrowia i na Facebooku: www.facebook.com/PocztaZdrowia
******************************************
Aby zapisać się na bezpłatny newsletter wymagana jest akceptacja regulaminu oraz wyrażenie zgody na przetwarzanie danych.